http://www.siewie.tv Telewizyjny Portal Internetowy Sieradzkie WieściFundacja Cudosfera z Sieradza realizuje pierwszy duży projekt i szuka wolontariuszy.
A ten ksiądz- no właśnie…jeśli jest chory to już zaczyna być postacią tragiczną a nie śmieszną: (. Duchowny zdradził zebranym, że w sobotni wieczór kontaktował się z Jezusem. – Otrzymałem od Jezusa możliwość telefonu do Nieba, i kiedy nie nabrykam z Panem Bogiem, to mam taki światłowód, że ta linia jest otwarta.
Wiedz Że Coś Się Dzieje Uniwersalna Bluza marki Russell - Authentic Sweatshirt Dostępne rozmiary: S, M, L, XL, XXL Aukcja dotyczy jednej sztuki w rozmiarze S Nadruk wykonywany jest na zamówienie Rozmiary mogą odbiegać od podanych o około 2cm Autor grafiki: Ktt Bluzy wykonane w 80% z bawełny ring-spun i w 20% poliesteru - trójwarstwowa tkanina. Najwyższej jakości gruby materiał o gramaturze 280g jest wygodny i wytrzymały. Bluzy są ciepłe i miłe w dotyku. Dostępne kolory: Czarna [KOD:122769] Grupa Produktów: Wiedz Że Coś Się Dzieje [975] wiedz że coś się dzieje, wiedz, dzieje się, sth is happening, something is happening, akcja, ksiądz, piotr natanek, natanek, wiedz coś się dzieje, szatan, techno, czarny rok, heavymetal, diabeł, rock
Ksiądz Doktor (re)Habilitowany Piotr Natanek (ur. 11 grudnia 1960 w Makowie Podhalańskim) – słynny ksiądz specjalizujący się w nekromancji, kontynuacja zapomnianego Ojca Rydzyka, wielki wróg zjawisk Szatana. Mieszka i uczy w Grzechyni, skąd masowo uciekają dziennikarze, którzy otrzymują od dobrego księdza w mordę. Wiedz Że Coś Się Dzieje Uniwersalna Kubek marki Kubek - Kubek Dostępne rozmiary: 330ml Aukcja dotyczy jednej sztuki w rozmiarze 330ml Nadruk wykonywany jest na zamówienie Rozmiary mogą odbiegać od podanych o około 2cm Autor grafiki: Ktt Biały kubek ceramiczny klasy AA+ o pojemności 330ml. Dostępne kolory: Biały [KOD:140633] Grupa Produktów: Wiedz Że Coś Się Dzieje [975] wiedz że coś się dzieje, wiedz, dzieje się, sth is happening, something is happening, akcja, ksiądz, piotr natanek, natanek, wiedz coś się dzieje, szatan, techno, czarny rok, heavymetal, diabeł, rock Oczekiwania 39-latka poza formą zawodników uzasadnia przede wszystkim architektura Hayward Field. Stadion, gdzie odbywają się te MŚ, jest obudowany z trzech stron zasłoną trybun, ale od jednego kierunku pozostaje otwarty. Tak się składa, że projektanci pozostawili tę pustą ścianę akurat od kierunku, z którego wieje wiatr. Słynny na internetowych portalach satyrycznych ksiądz Piotr Natanek znów atakuje. Po instruowaniu wiernych, że diabeł interesuje się ich dziećm i przyszedł czas na media. Najnowszym osiągnięciem jest klątwa rzucona na TVN24. TVN24 nadało we wtorek reportaż o kontrowersyjnym księdzu Piotrze Natanku. Ekipa „Czarno na białym” dotarła do jego ośrodka "Pustelnia Grzechynia", położonego 10 km od granicy ze Słowacją. Gwiazda internetu Duchowny stał się sławny za sprawą kazania "Wiedz, że coś się dzieje", które znalazło się w internecie. Z pasją opisuje tam sposoby oddziaływania diabła na dzieci słuchaczy. Na liście zainteresowań diabła znalazła się subkultura emo, pokemony, muzyka rockowa, malowanie paznokci i czarne ubrania. >>>Ksiądz Piotr Natanek: Od naukowca do demiurga► - Matka Boża powiedziała gdzieś, że internet do dar Matki Bożej - twierdzi ksiądz Natanek. - To przebój: jeden drugiemu wysyła e-maile, sms-y, na bluetooth gadają. Dzięki temu zaczęli kazań rodzice słuchać – dodaje. Najwidoczniej jest zadowolony z popularności, bo twierdzi, że „choćbym nie wiem, jakie kazania głosił, albo jak się dwoił z moją "telewizyjką", to nie zyskałbym tych setek tysięcy. To są miliony już”. Ksiądz idzie jeszcze dalej i jego kazań można słuchać w norweskiej telewizji internetowej. Do tego Natanek niedawno był w Brukseli, by zabiegać o zmianę flagi Unii Europejskiej na taką, w której pośród 12 gwiazd widać Maryję. Dodatkowo wspiera także ruch dążący do intronizacji Chrystusa na Króla Polski. Głośno o nim było także w lutym 2010 roku, kiedy to opublikował "List Otwarty do Biskupów Polskich, Prezydenta Rzeczypospolitej i Premiera Rządu Rzeczypospolitej". Znalazło się w nim wezwanie do uroczystego uznania Jezusa za Króla Polski i uznania nadrzędności "Prawa Bożego" nad prawem publicznym. Klątwa na dziennikarzy Gdy ksiądz zobaczył ekipę TVN24, uniemożliwił siłą nagranie materiału. Wyrwał operatorowi statyw a na dziennikarzy rzucił klątwę. - Panie wybacz, po raz pierwszy, niech przekleństwo Boga zstąpi na Was, teraz i na wieki wieków. Amen - mówi w materiale duchowny, nagrany ukrytą kamerą. - W Grzechyni stanął kilkunastometrowy posąg Chrystusa Króla Polski. Korzystając z ciężkiego sprzętu ksiądz Piotr Natanek buduje kolejne fortyfikacje swojej twierdzy, która niedługo może być już nie do zdobycia – komentują dziennikarze TVN24. Zakaz od metropolity „Duchowny ten nie podporządkował się poleceniom zaprzestania swej działalności prowadzącej do niepokoju pośród wiernych. W związku z okazaną niesubordynacją oraz głoszonymi treściami, które wyrządzają szkodę Kościołowi i mogą stać się pretekstem do ośmieszania autentycznego przepowiadania Słowa Bożego, ks. Piotr Natanek został pozbawiony misji kanonicznej do nauczania w Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie” - głosi komunikat podpisany przez metropolitę krakowskiego z biskupami pomocniczymi, który ukazał się na stronie internetowej diecezji 26 maja 2011 roku. Źródło: Newsweek_redakcja_zrodloLista dostępnych wykładów specjalnych:https://prometej-wyzwolony.blogspot.com/2023/08/przebudzenie-po-polsku.htmlWsparcie mojej działalności / darowizny na c– Podobno słuchanie jego kazań to grzech – mówi zaniepokojona mieszkanka wioski Grzechynia, gdzie powstała pustelnia ks. Piotra Natanka. – Nie byłam u niego dawno. To daleko od nas, na uboczu. Mieszkańcy wsi do pustelni raczej nie zaglądają. – Nie odwiedzałam tego miejsca ze dwa lata – mówi też Kazimiera Moćko, sołtys Grzechyni. – Życzylibyśmy sobie trochę innej reklamy, choć dzięki księdzu nazwa Maków Podhalański częściej ostatnio pojawia się w mediach. Od tej pustelni nie przybywa nam turystów – mówi Paweł Sala, burmistrz miasta. – Ale ksiądz u miejscowych nie budzi tyle emocji, co u ludzi z zewnątrz. Pustelnia istnieje wiele lat i nie było o niej głośno. "Wiedz, że coś się dzieje" Głośno o ks. Natanku zrobiło się za sprawą jego płomiennych kazań. Klip, na którym instruuje rodziców, jak rozpoznać, czy dzieci zbliżają się do szatana, zrobił w Internecie furorę. "Jeśli u twojego syna na głowie jawi się żel, poźniej irokezy, to już wiedz, że tam się bardzo mocno coś burzy" – mówi 51-letni dziś kapłan. Jako wyznaczniki bliskich kontaktów ze złem wylicza też malowanie paznokci na jaskrawe kolory, słuchanie techno czy heavy metalu. A do okultystycznych praktyk zalicza dalekowschodnie sztuki walki, akupunkturę czy "Gwiezdne wojny". Internautów bawi to kazanie, które odbierają jako przerysowane. Ale u krakowskich zwierzchników księdza jego działalność wzbudziła obawy. "(...) rozpowszechnia dziwne i nieprawdziwe teologicznie poglądy" – napisali w maju w specjalnym oświadczeniu kardynał Stanisław Dziwisz oraz biskupi pomocniczy diecezji krakowskiej. Wytknęli, że "wyolbrzymia zagrożenia, ucieka się do apokaliptycznych wizji, niepotwierdzonych prywatnych objawień, głosi ocierające się o śmieszność tezy, które mają niewiele wspólnego z wiarą katolicką i ze zdrową pobożnością. Kwestionuje przy tym autorytet Pasterzy Kościoła, którzy nie zgadzają się z jego indywidualną, zniekształconą wizją świata i zbawienia". Kapłanowi zabroniono wykładów na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie, gdzie pracował, i głoszenia kazań. Już w 2009 roku poglądami kapłana zajmowała się powołana przez metropolitę krakowskiego komisja teologiczna. W marcu 2010 roku zakazano mu działalności duszpasterskiej poza swoją parafią. – W episkopacie widzi masonów, zaprzecza też np., by Izrael był narodem wybranym. Szkodzi Kościołowi – komentuje ks. Robert Nęcek, rzecznik kurii krakowskiej, do której spływały skargi na kapłana. Wakacje bez kart i hełmofonów Niedawno ks. Natanek rzucił klątwę na dziennikarzy TVN 24, którzy przyjechali nakręcić reportaż o jego pustelni. Z mediami od dawna nie rozmawia. A pełna baszt, daszków i dobudówek, otoczona drewnianym ogrodzeniem "twierdza" księdza była kiedyś miejscem otwartym. Tu lubiany przez młodzież kapłan z gitarą organizował wakacyjne obozy. – Nie słyszałem wtedy o kontrowersjach. Nie chcę oceniać księdza, ale po komunikacie kurii poczuł się chyba osaczony – twierdzi burmistrz Sala. – Ludzie chętnie słuchali jego kazań. Był pełnym zapału duszpasterzem młodzieży. Organizował wyjazdy do Grzechyni czy do Radia Maryja – wspomina ks. Leopold Witek z parafii św. Antoniego w Bronowicach, gdzie ks. Natanek pracował. Teraz w pustelni mieszkają z nim tylko osoby najbliższe, w tym rodzina. Co nie znaczy, że nie można zajrzeć do wnętrza. Choćby po to, by sfotografować stojący tu monumentalny posąg Chrystusa Króla w otoczeniu dwóch aniołów, z których jeden mieczem niszczy głowę szatana. Nikt nie goni ciekawskich z widłami. Robotnicy, którzy pracują w pustelni, bo jej wnętrze przypomina plac budowy, informują jednak, że księdza nie ma, a o organizowanym tu wakacyjnym wypoczynku niczego nie wiedzą. – Nie ma już obozów dla młodzieży. Są spotkania rolnicze w gospodarstwie agroturystycznym, na które przyjechać mogą rodzice z dziećmi – informuje mieszkanka pustelni. To gospodarstwo agroturystyczne należy do rodziców ks. Natanka. Podany na stronie telefon jednak milczy. Z zamieszczonego tam regulaminu dowiedzieć się można, że wakacyjny pobyt w Grzechyni "ukierunkowany jest na wychowanie katolickie i narodowe", a "telewizory, magnetofony, radia, karty i gry na baterie oraz "hełmofony" w razie wykrycia zostaną odebrane właścicielowi i zniszczone". Organizator wypoczynku nie przewiduje też "uczestnictwa dzieci i młodzieży z przypadkami patologii społecznej". Matka Boska na fladze Unii – Ja was muszę doprowadzić do nieba. Choćbyście nie chcieli, to was chwycę za kark i wepcham. Bo na tym polega istota bycia pasterzem – mówi ksiądz do wiernych podczas kazań. Ale oprócz walki z szatanem i wpychania wiernych do nieba kapłan ma jeszcze jedną wielką ideę – intronizacji Chrystusa na króla Polski. Do tego nawoływała mistyczka pochodząca z Jachówki, z okolic Grzechyni. Kościół nie potępił poglądów tej zmarłej w 1944 roku pielęgniarki. Przeciwnie, trwa jej proces kanonizacyjny. Ksiądz Natanek apeluje więc, by politycy i duchowni dokonali intronizacji Chrystusa na króla Polski, bo to szansa na powstrzymanie czekających Europę kataklizmów. Aby grzeszny kontynent ocalić, kapłan pojechał ze swymi zwolennikami w 2009 roku do Brukseli. Zaproponował zmianę symbolu Unii Europejskiej. W wieńcu jej gwiazd miałaby pojawić się Matka Boska, a gwiazdki powinny mieć osiem, nie pięć ramion. Bo gwiazda pięcioramienna to symbol satanistów. – To bzdury. Ale spektakl, jaki przy okazji takiego wyjazdu się rodzi, na ludzi działa – komentuje Krzysztof, który kiedyś studiował na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie i słuchał wykładów księdza Natanka. – Mówił z zapałem, prostym językiem. Podobało mi się – nie kryje. I nadal podoba się wielu. Choćby Rycerzom Chrystusa Króla, okrytym czerwonymi płaszczami z orłem i krzyżem, których ksiądz Natanek osobiście pasuje mieczem. Jedno z pasowań odbyło się pod Grunwaldem w 600. rocznicę słynnej bitwy na wynajętym od rolnika polu. Do tego rycerstwa, które ma bronić wiary, można zgłosić akces przez Internet. Zastanawia się nad tym Anna, 50-letnia urzędniczka z Krakowa. – Przyjmują też kobiety. Słucham kazań księdza przez Internet. To mądry człowiek – twierdzi. Wegetacja czy Internet – Nie zgadzam się z poglądami księdza Natanka, ale komunikat kurii nie jest wyjściem – komentuję sprawę kapłana ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. – Zwłaszcza ten ubiegłoroczny po opinii komisji teologicznej wyliczał tylko nałożone na księdza kary, ale nie mówił dlaczego. Ludzie zaczynają wtedy myśleć, że pewnie chodzi o kobietę, molestowanie dzieci lub przekręty finansowe. Kiedy 8 maja 2010 roku, czyli w dniu tradycyjnej procesji z Wawelu na Skałkę, stronnicy księdza Natanka szli przez Kraków we własnej procesji, było ich około tysiąca. Dlatego, według ks. Isakowicza-Zaleskiego, może dojść do rozłamu. Podobnie było ok. 100 lat temu, gdy z Kościoła katolickiego odeszli mariawici. Czy tak się stanie? W 1999 roku jezuici usunęli z zakonu za nieposłuszeństwo Tadeusza Kiersztyna, który chciał intronizacji Chrystusa na króla Polski. – Przypadkiem księdza Natanka kuria powinna się zająć wcześniej – uważa jezuita Krzysztof Mądel. W rozłam nie wierzy. – Po tym zakazie kapłan zacznie wegetować, a poprą go najwyżej nieliczni księża, ale i oni się wycofają. Piotr Natanek żył do tej pory z tego, że jeździł z rekolekcjami po kraju. Po kolejnych zakazach nieprawdopodobne wydaje mi się, by jakiś proboszcz pozwolił mu głosić homilie u siebie. Zostaje mu Internet. Kardynał liczy, że sankcje zmienią księdza Natanka z krzykliwego Savonaroli w pustelnika. Czy zatem zakazy wystarczą? Na razie zwolennicy księdza apelują na stronie o podpisywanie listu do nuncjusza apostolskiego w Warszawie abp. Celestino Migliorego. "Z przykrością informujemy Ekscelencję o ciągłych atakach przez hierarchów Kościoła na ks. Piotra Natanka" – piszą, protestując też przeciwko "nowościom" w Kościele, przyjmowaniu komunii na stojąco. Aktywna jest założona przez księdza Natanka internetowa telewizja Christus Vincit. Na jej stronie można przeczytać: "Najpierw komunikat Kurii Krakowskiej, potem migawki w "Faktach" TVN spowodowały razem lawinowy wzrost oglądalności (...), jesteśmy już odbierani w 55 krajach. Nawet w Zambii, Dominikanie, Chinach czy Tanzanii". Ksiądz Natanek: Wiedz że coś się dzieje. Słynne kazanie. Dotąd znany był wyłącznie dzięki portalowi YouTube. Teraz wszystkie ogólnopolskie media rozpisują się o ekscentrycznym księdzu. Ksiądz Natanek Październik 2, 2015Październik 30, 2015 PoznajMemy Piotr Natanek to ksiądz, którego kontrowesyjne kazania podbiły Internet w polowie 2011 r. Po opublikowaniu pierwszego filmu Internet zalały memy wykorzystujące fragmenty wypowiedzi księdza .”Wiedz, że coś się dzieje” oraz “Już się nim szatan interesuje” to słowa, którymi duchowny zwracał uwagę na niebezpieczeństwa czychające na nieśmiertelne dusze dzieci. W drugim nagraniu ksiądz wyliczał drogi wiodące do […]
Ale jeżeli to zdjęcie każdego posiłku, który pochłaniasz – wiedz, że coś się dzieje. No chyba że prowadzisz blog kulinarny. Ksiądz Natanek usłyszał wyrok, a kuria rozkłada
O księdzu można powiedzieć, że jest już celebrytą. Ksiądz Piotr Natanek: "Wiedz, że coś się dzieje". KazanieJego "kazania" w internecie robią furorę. Nagrania umieszczane na portalu YouTube mają już milionową oglądalność. Ksiądz ma niezwykle konserwatywne poglądy. W swoich kazaniach przestrzega wiernych przed szatanem, ale także muzyką techno, czarnymi kolorami, a nawet strojami moro. - Jeżeli twoje dziecko lubuje się w czarnych kolorach, w strojach moro, to wiedz, że coś się dzieje. Jak robi tatuaże na ręku, to wiedz, że jest już źle. Jeśli słucha techno, heavy metalu, czarnego rocka, to już wiedz, że z twoim dzieckiem coś się dzieje - to tylko fragment wypowiedzi z nie zostawiają na księdzu suchej nitki:- To prawdziwy oszołom, jak ktoś taki może zostać księdzem - pyta jedna z kuria również ostrzega wiernych przed działalnością ks. Piotra Natanka, który de facto ma tytuł dr habilitowanego. Już w marcu 2010 roku kuria informowała, że z powodu kontrowersyjnych wypowiedzi ks. Natanka i na podstawie negatywnej opinii komisji teologicznej, metropolita krakowski zawiesił ks. Natankowi zgodę na prowadzenie pracy naukowej na uczelniach, ograniczył działalność duszpasterską do parafii zamieszkania, nie zezwolił na publiczne wystąpienia, w tym rozprowadzanie nagrań audio i wideo. Polecił także zamknięcie stron internetowych, zażądał wyjaśnień i przeprosin oraz zakazał działalności duszpasterskiej w ośrodku "Pustelnia Niepokalanów" w Grzechyni. Coś się dzieje ( hindi: कुछ कुछ होता है / Kuch Kuch Hota Hai, urdu: کُچھ کُچھ ہوتا ہ, ang. Something Is Happening) – indyjski film fabularny z 1998 roku w reżyserii Karana Johara. Bollywoodzki obraz, który miał premierę w Indiach 16 października 1998 roku, jest znany również pod skrótowymhttp://www.siewie.tv Telewizyjny Portal Internetowy Sieradzkie WieściFundacja Cudosfera z Sieradza realizuje pierwszy duży projekt i szuka wolontariuszy.